Niewielu ludzi wie, że dentysta, który leczy nam zęby w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, nie może oferować nam jakiejkolwiek dopłaty do lepszej plomby. Oczywiście wszelcy eksperci zgodnie potwierdzają, że na takim rozwiązaniu tracą przede wszystkim pacjenci i jest to niestety prawda. Z danych zawartych w dokumentacji prowadzonej przez Narodowy Fundusz zdrowia jasno wynika, że rozwiązanie, które jeszcze przed pary laty umożliwiało pacjentowi założenie lepszej jakościowo plomby w gabinecie który działa w oparciu o umowę z NFZ po uiszczeniu dopłaty, korzystało wiele osób. Niewątpliwie było to bardzo opłacalne dla pacjentów. Obecnie pacjenci w ramach ubezpieczenia mogą liczyć tylko i wyłącznie na wypełnienia chemoutwardzalne, które są znacznie tańsze oraz słabsze od światłoutwardzalnych.